 |
Bezg³owa Hydra Bo dobra hydra, to Bezg³owa Hydra
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Wto 13:25, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
CZERWONY LUCJAN
Podsuwaj±c krzes³o bli¿ej Ciebie Nieznajomy zaczepi³ przechodz±c± obok kelnerkê nios±c± dwa du¿e piwa.Wcisn±³ jej kilka miedziaków i szepn±³ jeszcze kilka s³ów do ucha.Ta u¶miechnê³a siê i skinê³a g³ow± ze zrozumieniem. Mê¿czyzna, który zasiad³ obok Ciebie by³ nie wysokiego wzrostu, rzek³by¶ ¿e nawet ma³ego.D³ugie blond kosmyki zat³uszczonych w³osów wy³ania³y siê tu i ówdzie spod kaptura lekko zas³aniaj±c jego szczup³± twarz, która zdawa³a siê mieæ dopiero kilkana¶cie wiosen za sob±.Jego niebieskie oczy obserwowa³y Ciê przez chwilê, po czym odezwa³ siê nie pewnie:
Przepraszam, nie przedstawi³em siê.Wo³aj± na mnie Kylle Giler -przedstawi³ siê wyci±gaj±c rêkê w Twoj± stronê-Jestem tutejszy i od nie dawna zajmujê siê handlem razem z jednym z moich braci.Nie chce przeci±gaæ zbytnio tej rozmowy Panie, gdy¿ czas nagli.Poleci³ mi Ciebie niejaki Kurt Pe³zacz z Waterdeep. Mówi³ ¿e Ciê zna i jeste¶ cz³owiekiem interesu, a i w fachu jaki wykonujesz jeste¶ najlepszy w okolicy.Chcia³bym Ciê wynaj±æ do do¶æ prostego zadania.Otó¿ ponad tydzieñ temu mój drugi brat Jarvis wraz z grup± swoich towarzyszy uda³ siê na wschód do osady Vilager oddalonej o nieca³y dzieñ drogi marszu.Na polecenie niejakiego Maximusa, mieli odszukaæ pewn± kobietê i odebraæ od niej jak±¶ przesy³kê dla niego.Nie wiem dok³adnie co to by³o, gdy¿ brat nie przedstawi³ mi szczegó³ów swojego zadania.-Przerwa³ na chwilê rozgl±daj±c siê uwa¿nie po sali po czym kontynuowa³.Problem polega na tym, ¿e od zlecenia zadania miê³o juz grubo ponad tydzieñ, a mój brat, a ni ¿aden z jego kumpli nie wrócili do miasta.Zaczynam siê martwiæ, a równie¿ ten ca³y Maximus zaczyna o niego wypytywaæ.Tak naprawdê to mu siê nie dziwiê, bo ponoæ mia³ mu wyp³aciæ poka¼n± zaliczkê za tê zadanie.Teraz pewnie my¶li ¿e go oszuka³ i zaszy³ gdzie¶ siê na po³udniu w jakiej¶ dziurze i przepija z kompanami kasê zamiast wracaæ do Luskanu. Poinformowa³ mnie równie¿, ¿e je¶li do koñca tego tygodnia nie wróci Jarvis, to bêdê musia³ pokryæ wszystkie koszty w wysoko¶ci 500 sz.z³. Niestaæ mnie na taki wydatek. Wiêc chcia³bym prosiæ Ciê o pomoc.Proponujê Ci 150 sz.z³. Za odnalezienie mojego brata i dostarczenie go bezpiecznie do miasta przed koñcem tygodnia.Czy zgadzasz siê na taki uk³ad?-zaproponowa³ Kylle.
Powoli ruch w gospodzie mala³.Grupa krasnoludów, którzy jako pierwsi przybyli na obchody "¦wiêta Trunków" przesta³a ¶piewaæ i bekaæ, uciszona przez przez w³a¶ciciela gospody i zajê³a siê urz±dzaniem zawodów w piciu spirytusu s³omk± przez nos.Gdzie indziej, pi±tka barbarzyñcy dopijaj±c ostanie kufle piwa odganiali siê od dwóch upierdliwych nizio³ków, którzy zasypywali ich gradem bezsensownych pytañ na temat ich bóstw.Nie wytrzymawszy takiego zmasowanego ataku, posprz±tali z pod³ogi swoje tobo³y i opu¶cili budynek, a wraz z nimi owi nizio³kowie.Powoli noc zbli¿a³a siê ku koñcowi i gospoda powoli pustosza³a. Kilku kupców z Waterdeep, którzy przez ca³± noc grali w ko¶ci, opuszcza³a salê z zadowolonymi minami i pe³nymi sakiewkami z³ota, jakie uda³o im siê wygraæ tej nocy mijaj±c w drzwiach m³od± kobietê o rudych krêconych w³osach. Odziana w czarny skórzany p³aszcz,zajê³a miejsce niedaleko kominka, by wysuszyæ swe ubranie.U¶miechaj±c siê sama do siebie, rozejrza³a siê po sali bacznie przygl±daj±c siê dok³adnie ka¿demu z tu obecnych.Zatrzymuj±c wzrok na d³u¿ej przy pó³elfiej kobiecie(Siley Di'nesh) i dwójce mê¿czyzn rozmawiaj±cych przy stoliku obok okna(Czerwony Lucjan)
Reszta z go¶ci okaza³a siê dla niej mniej interesuj±ca.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Wto 14:46, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czerwony Lucjan
Po s³owach nieznajomego Kylle'a pokazuje jemu ca³± lekko zaro¶niêt± twarz i g³adz±c bródkê odpowiadam :
-Skoro znasz Kurta Pe³zacza, zadanie po krótce nie wydaje siê zbyt trudne, wiêc powiedzmy wstepnie ¿e przyjmujê ofertê . Znam trochê te okolice wiêc jestem dobrej my¶li je¿eli chodzi o zadanie, lecz wola³bym omówiæ szczegó³y w bardziej odosobnionym i bezpiecznym miejscu.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAZZ dnia Wto 14:50, 09 Mar 2010, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Spencter
Obeznany
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 34
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Milejów P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: ¦ro 10:25, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Siley Di'nesh
Siley jak na prawdziwego poszukiwacza przygód przysta³o postanowi³a poszukaæ sobie jakiego¶ zajêcia. Zamówi³a przy barze dwa drinki, rzuci³a miedziaki i wskaza³a na siedz±c± przy kominku rudow³os± kobietê po czym uda³a siê w jej kierunku. Zasiad³a obok niej u¶miechnê³a siê i spyta³a
-Jestem Siley Di'nesh, poszukiwacz przygód a ty?
Z u¶miechem na twarzy czeka³a na odpowiedz.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Spencter dnia ¦ro 13:49, 10 Mar 2010, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Chicki
Obeznany
Do³±czy³: 14 Lut 2010
Posty: 32
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: ¦ro 17:24, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Or'Zakl
-"Ludzka g³upia kobieto, intrygujacy dla mnie jest fakt i zawsze zawieszam na nim wzrok, ze ludzkie kobiety w sile wieku maja biust podobny do mlodych, jeszcze dobrze nie mowiacych orczyc. Poza tym przyniosly mi na mysl smocze jaja ktore widzialem kiedys w wiosce u podnorza Grzbietu Swiata. Tak, zawsze zastawialem sie gdzie podzial sie ich wlasciciel. Ale mniejsza o to.. Chce wody. Macie tu wode? I pokoj."
Or'Zakl w momencie wypowiadania slowa pokoj przypomnial sobie o wszystkich karczemnych lozkach na ktorych spal. Zawsze ale to zawsze trafial na takie ze zniszczonymi sprezynami. Nie umial doliczyc sie blizn ktore mial na swoich posladkach z tego powodu. Skrzywil sie.
Gdy dostal od obrazonej kelnerki cios w twarz, a pare minut potem drugi, razem z dziwnie pachnaca woda przyjrza³ sie pustoszejacej sali. Jego uwage zwrocily dwie kobiety siedz±ce nieopodal.
-"Dziwne. Jakbym sk±d¶ je zna³."
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chicki dnia ¦ro 15:47, 17 Mar 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Czw 13:51, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
CZERWONY LUCJAN
Kylle zamy¶li³ siê trochê.Podniós³ kufel z piwem i zaczerpn±³ kilka ³yków z³ocistego p³ynu.Wycieraj± usta od bia³ej piwnej piany, wyci±gn±³ d³oñ w Twoj± stronê.Zgoda-rzek³ Mo¿e po ¶niadaniu, u mnie.Mieszkam...-nie zd±¿y³ dokoñczyæ.Jego uwagê odwróci³ krzyk m³odej kobiety na drugim koñcu sali.
Siley Di'nesh
Rudow³osa kobieta spojrza³a na Ciebie, drwi±co siê u¶miechaj±c.Ujê³a w praw± d³oñ gliniany kufel i skosztowa³a piwa, ca³y czas wpatruj±c siê w stronê dwójki mê¿czyzn rozmawiaj±cych przy oknie. Kiedy tylko odstawi³a kufel od ust us³ysza³a¶ jak szeptem wypowiada jedno s³owo - Kudak chwilê pó¼niej roztrzaska³a na Twojej g³owie kufel z piwem, a Ty osunê³a¶ siê nieprzytomna na pod³ogê.
Odg³os roztrzaskanego kufla i krzyk upadaj±cej pó³elfiej kobiety na pod³ogê, wywo³a³ u bywalców gospody niespotykan± jak dot±d tutaj ciszê.Grupa krasnoludów z otwartymi gêbami wpatrywa³a siê na dwie kobiety znajduj±ce siê po drugiej stronie sali.Gdzie jedna z nich le¿a³a nieprzytomnie na pod³odze, a druga z niebywa³± szybko¶ci± i gracj± przeskakiwa³ ju¿ po stolikach z dwoma sztyletami w d³oniach w stronê dwójki mê¿czyzn rozmawiaj±cych przy oknie.Odbijaj±c siê w górê od ostatniego stolika Ruda rzuci³a siê na cz³owieka siedz±cego od wewnêtrznej strony sali wbijaj±c mu sztylet w lewy bark...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exnymphetamine dnia Czw 13:51, 11 Mar 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Czw 21:00, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czerwony Lucjan
w momencie kiedy zauwa¿y³em wbity sztylet w bark Kylle'a robiê unik i jednocze¶nie wyci±gaj±c jeden z moich sztyletów na sytuacje awaryjne, jaka jest ta.
Oczywi¶cie je¿eli to mo¿liwe cios zadajê tak by zraniæ i obezw³adniæ.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Nie 21:04, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
Ha, nareszcie jaki¶ ruch. Akcja, bijatyka. Tylko czekaæ, a¿ wszyscy skocz± sobie do garde³
- my¶la³ Devio czuj±c wewnêtrzn± rado¶æ na widok zamieszek w karczmach, zawsze dawa³y u dawkê adrenaliny. Ten chaos, lataj±ce krzes³a, ach, tylko czekaæ. Lekko zaniepokojony by³ dziwnym rozwojem sytuacji, bo i jak to:
Kobiety? Ten kufel na g³owie? Sztylet? Pewnie jego kochanka, a on zdradza³ j± z tym go¶cie, phi.Dziwne miejsce. Strach my¶leæ co bêdzie dalej.
- kontynuowa³ my¶li z t± sam± rado¶ci±. Po chwili wyszed³ ze strefy swoich rozmy¶leñ i bacznie obserwowa³, by samemu nie staæ siê ofiar± jakie¶ rozw¶cieczonej kobiety, boæ innych dziwnych osób, których jeszcze kilka w tej gospodzie. Siedz±c w ciszy, rozgl±da³ siê na zdziwionych tubylców i niecierpliwiê czeka³ na rozwój sytuacji.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojtek dnia Nie 21:06, 14 Mar 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Pon 12:18, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kylle z krzykiem osun±³ siê ma stó³, wywracaj±c go.Wylewaj±c na siebie zawarto¶æ kufli z piwem. Z wielkim grymasem twarzy próbowa³ wstaæ na nogi.Ruda jednak pos³a³a go z powrotem na ziemiê, kopi±c go w brzuch.Ten zwin±³ siê na pod³odze. Kim jeste¶?O co Chodzi?zapyta³ przera¿ony
-Pozdrowienia od Maximusa.Pamiêtaj ¿e masz czas do koñca tygodnia-odpar³a
-Powiedzia³em,¿e za³atwiê pieni±dze!!!-wykrzykn±³ Kylle-Wiêc po co ta szopka!?
-¯eby¶ pamiêta³ drogi Kyllu!
Ruda rozejrza³a siê po sali. Widok og³upia³ych gapiów rozbawi³ j±. U¶miechnê³a siê i powoli odwróci³a siê w stronê towarzysza Kylla.W sam± porê, by zobaczyæ zmierzaj±cy w jej kierunku sztylet. Co¶ gruchnê³o!Ostrze zag³êbi³o siê w jej lewym ramieniu, a¿ po sam± rêkoje¶æ.Krzycz±c z bólu.
Aaaarghh.-krzykne³a-Nie wtr±caj siê nieznajomy!!!I wracaj do swoich spraw.A zostanie Ci zapomniana ta zniewaga!
Ruda powoli zaczê³a cofaæ siê w stronê wyj¶cia bacznie obserwuj±c Twoje poczynania jednocze¶nie wyci±gaj±c zza paska srebrny prêt.
Kylle tymczasem podj±³ kolejn± próbê wstania na w³asne nogi, jednak opad³ z powrotem na kolana.Ból jaki wywo³ywa³ sztylet wbity w jego cia³o by³ zbyt du¿y.Po chwili straci³ przytomno¶æ.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exnymphetamine dnia Pon 12:26, 22 Mar 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Pon 12:16, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
Takiego obrotu sprawy Devio siê nie spodziewa³. Nie mo¿e dobraæ dobrej bajki do zdarzenia, które siê teraz wydarzy³o. Nie tyle go dziwi³o, atak sztyletem przez piêkn± kobietê, co kompletna cisza i brak pomocy zranionemu. Jakby mnie kto¶ tak za³atwi³ to te¿ by patrzyli jak siê wykrwawiam? - my¶la³- To dziwne miejsce. Chyba jednak wycieczka w te strony w pojedynkê by³a z³ym pomys³em.
Devio mia³ nawet przez chwile my¶l, by samemu pomóc temu biedakowi, ale nie wydawa³ mu siê zbyt pewny, z tym go¶ciem by³o co¶ nie tak, przepowiada³ bardziej k³opoty, ni¿ sukcesy, a Devio nie mo¿e sobie na razie pozwoliæ na k³opoty.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
MAZZ
Cwaniak
Do³±czy³: 10 Lut 2010
Posty: 145
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Machu Picchu P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Pon 15:54, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czerwony Lucjan
Os³aniam ca³y czas nieznajomego, w razie ataku tej klientki z prêtem broniê siê sztyletem, ale cel g³ówny to wyprowadzenie Kylle z budynku.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Chicki
Obeznany
Do³±czy³: 14 Lut 2010
Posty: 32
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Pon 17:26, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Or'Zakl
"To nie moja sprawa" - pomy¶la³ Or'Zakl. Patrz±c z lekka ciekawo¶ci± co siê dzieje w sali s±czy³ dalej swoj± wodê. Dra¿ni³a go my¶l, ¿e przez t± bijatykê móg³by nie dokoñczyæ zadania. ¯e móg³by... - "nie to zbyt straszne..." - ...nie dopiæ swojej wody. Wszystko dzia³o siê tak szybko, jednak Ork pomy¶la³ - "A gdyby tak zaskarbiæ sobie zaufanie tych ¶miesznych ludzików... Mo¿e oni pomogliby w znalezieniu tego czego szukam."
Niezauwa¿ony zacz±³ skradaæ siê w kierunku wyj¶cia aby uniemo¿liwiæ przej¶cie Nieznajomej.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chicki dnia Pon 17:28, 29 Mar 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Wto 13:24, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ruda cofa³a siê w kierunku wyj¶cia.Bacznie obserwuj±c zachowanie Czerwonego Lucjana.-Mówi³am ¿eby¶ siê nie wtr±ca³!Teraz tego po¿a³ujesz.Amandrak!-wykrzykne³a.Wypowiadaj±c te s³owa unios³a w jego kierunku prêt, który zacz±³ siê iskrzyæ.
W tym momencie, kiedy zamierza³a uwolniæ z niego ³adunek, potknê³a siê o zachodz±cego j± z ty³u pó³ orka. Próbuj±c utrzymaæ równowagê Ruda upad³a na pod³ogê wypuszczaj±c ró¿d¿kê, a wystrzelony z niej ³adunek energetyczny min±³ Czerwonego Lucjana zaledwie kilka centymetrów lekko przypalaj±c jego spodnie, z hukiem uderzaj±c w stolik na drugim koñcu sali przy którym siedzia³ jaki¶ mê¿czyzna(DEVIO)spopielaj±c go doszczêtnie.
Jedna z kelnerek zaczê³a krzyczeæ. Grupa pijanych krasnoludów chwyci³a w swoje d³onie topory i m³oty,przyjmuj±c bojow± postawê, widz±c okazjê do niez³ej jatki jaka mia³a zaraz tu nast±piæ.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exnymphetamine dnia Wto 13:31, 30 Mar 2010, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Wto 14:35, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
O ja pierdol....- powiedzia³ pod nosem Devio na widok pocisku lec±cego wprost na niego. W³a¶nie w tak idiotyczny sposób nie chcia³ umieraæ. Nie cierpia³ samic z ró¿d¿kami, zawsze uwa¿a³, ¿e kobiety powinny czarowaæ, ale jedynie w kuchni. Choæ w obliczu ¶mieræ, te przemy¶lenia by³y nie wa¿ne. Zamkn± jedynie oczy, tysi±ce obrazów przeskoczy³o mu przez wyobra¼niê. Naglê- wielkie trzask, fala piekielnie gor±cego powietrza i syczenie ognia, otwieraj±c oczy czuje parz±ce drobinki sto³u na którym jeszcze nie dawno sta³o jego piwo. Drobinki wbijaj±ce siê w jego twarz: Ha! -wykrzykn±, ni to ze strachu, ni to z rado¶ci, podziwiaj±c swojego farta. Brak piwa by ugasiæ wielkie emocji w nim obudzone momentalnie zdenerwowa³ Devio, który bez wiêkszych przemy¶leñ zerwa³ siê z krzes³a i w pe³ni± furii ruszy³ w stronê ca³ej zadymy, nawet nie wyci±gaj±c broni. Pomimo wyczuwalnej komiczno¶ci tej sytuacji, jemu nie by³o do ¶miechu, ... Kto mu odda za piwo?! Devio nie mia³ ju¿ ani grosza przy duszy!
Wojownik wykorzystuj±c moment bezbronno¶ci rudej niedosz³ej morderczyni jego osoby, stara siê w jak najdoskonalszy sposób obezw³adniæ j±, ca³± mas± cia³a zak³adaj±c jeden z chwytów wyuczonych do perfekcji w trakcie m³odzieñczych bójek ulicznych.
Nie mia³ zbyt mocnych argumentów by zabijaæ j±. Zawsze mia³ s³abo¶æ do kobiet.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Exnymphetamine
Bohater
Do³±czy³: 17 Lut 2010
Posty: 229
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Sosnowiec
|
Wys³any: Pi± 9:18, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
Ruda, widz±c zmierzaj±cego Ciê oraz dwóch krasnoludów w jej stronê szybko wsta³a na nogi.Rzucaj±c siê z niewyobra¿aln± szybko¶ci± w stronê pierwszego krasnoluda, któremu ju¿, za nim zorientowa³ siê dziejê zada³a kilka szybki ciosów sztyletem w brzuch.Ten upad³ bez g³o¶no na pod³ogê. Unikaj±c Twoich chwytów, niczym kot przeskoczy³a nad drugim wkurwionym do szaleñstwa krasnoludzie.L±duj±c na cztery ³apy odwróci³a siê w Twoj± stronê wyci±gaj±c z ramienia stercz±cy sztylet...
Mimo niewielkiego otêpienia alkoholem, zda³e¶ sobie sprawê ¿e nie jest to zwyk³y przeciwnik jakich spotka³e¶ ju¿ wcze¶niej.
Siley Di'nesh
Otwierasz powoli oczy.G³owa Ci pêka.S³yszysz odg³osy walki oraz g³os jednej z kelnerek, która próbujê Cie dobudziæ.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Wojtek
Cwaniak
Do³±czy³: 06 Lut 2010
Posty: 133
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
Wys³any: Pi± 9:37, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Devio
Jak zawsze muszê siê wpakowaæ w jakie¶ problemy- pomy¶la³ widz±c miotaj±c± siê po barze kobietê ze sztyletami. Lekko zafascynowany kobiec± gracj±, szybko cuci swoj± fantazje, wyci±ga miecz, przybiera postawê defensywn± i z pe³n± koncentracja obserwuje ka¿dy ruch rudow³osej, wyczekujê szansy by rozpo³owiæ j± mieczem.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|